Pieniądze z MSZ dla Leszna

PrzezGrzegorz Lewandowski

100_2284Miejskie Biuro Wystaw Artystycznych w Lesznie przy współpracy z Urzędem Miasta Leszna otrzymało dofinansowanie z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Wsparcie z ministerstwa w wysokości 104 027,20 zł otrzymał projekt “Leszno w 1050 rocznicę Chrztu Polski” – Głównym założeniem projektu jest wzmocnienie polskiej dyplomacji historycznej m.in. poprzez zaprezentowanie twórczości znanych i cenionych polskich ilustratorów na wystawie odnoszącej się do 1050-lecia Chrztu Polski. Wystawa, a także towarzyszące jej wydawnictwo będą skutecznie propagować dzieje naszego kraju i narodu – informuje Marcin Kochowicz, dyrektor MBWA w Lesznie.

Projekt skierowany jest nie tylko do mieszkańców Leszna i byłego województwa leszczyńskiego, ale także do grupy 500 Hiszpanów, którzy odwiedzą nasze miasto przed udaniem się na Światowe Dni Młodzieży.

Warto również odnotować, że wydawnictwo przygotowane w ramach projektu trafi do wszystkich ambasad na terenie Polski oraz do wysokiej rangi bibliotek publicznych oraz uniwersyteckich. Łącznie będzie to 250 podmiotów.

Obok wspomnianej już wystawy polskich ilustratorów pt. “Chrzest Polski w ilustracjach” oraz towarzyszącego jej wydawnictwa, MBWA zaplanowało także warsztaty z rysunku i malarstwa dla grupy 60 Hiszpanów, organizację gry miejskiej pt. “Leszno – Miastem Księgi” dla grupy ok. 500 Hiszpanów, a także organizacje konferencji nt. Chrztu Polski na zakończenie wystawy.

Jestem zapalonym ogrodnikiem! W ogrodzie należą do mnie ciężkie prace - kopanie, kompostowanie, koszenie, przycinanie, przesadzanie, podlewanie itd. :) Naturalnie znajduje także czas na inne rzeczy. To ja jestem głównym siewcą i to ja przeważnie sadzę rozsady warzyw, które sam namiętnie wcześniej przygotowuję. Moim oczkiem w głowie są ostre papryczki. Uwielbiam ostre jedzenie i dlatego hoduje własne odmiany chilli - Dragon's Breath oraz Carolina Reaper :) Ach te zaprawy w zimie! Ulubiony owoc - brzoskwinia, naturalnie z własnego drzewka. Amatorsko zajmuje się hodowlą murarek oraz dżdżownic. Co roku nastawiam dwa gąsiory wina :) W ogrodzie przebywam od najmłodszych lat. Od 4 roku życia spędzam czas w ogrodzie, najpierw rodziców, pod ich okiem chłonąc wiedzę, a od ponad 10 lat "gospodarzę" wraz z Natalią na dwóch działkach ROD i w ogrodzie za domem. Pochwalę się, a co. Odznaczony brązową odznaką ROD i odznaką dla zasłużonych działkowców ROD :). Bardzo lubię spędzać czas w ogrodzie. Bardziej to chyba jedynie siedzieć na grzbiecie wierzchowca. Poza tym to trochę pracuję zawodowo :) Więcej o mnie od strony zawodowej np. na moim LinkedInie lub stronie internetowej..