Pickering chce wrócić do Fogo Unii
Josh Pickering otwarcie przyznaje, że bycie częścią leszczyńskiego klubu to powód do dumy. Dla Australijczyka reprezentowanie Fogo Unii było spełnieniem marzeń. Nic dziwnego, że chce wrócić. – Uczestniczyłem w czymś wyjątkowym – mówi zawodnik.
Odwiedź nasze social media:
Fogo Unia pokonała Abramczyk Polonię i awansowała do Ekstraligi. Niedzielny mecz na Stadionie im. Alfreda Smoczyka był sporym przeżyciem dla Josha Pickeringa. – To było niesamowite – mówi Australijczyk w rozmowie z klubowymi mediami. – Ścigać się przed taką publicznością przy pełnym stadionie to spełnienie marzeń. Udało nam się osiągnąć cel jaki był przed nami postawiony jeszcze przed pierwszym meczem sezonu. Dla wszystkich było jasne o co jedziemy. Jestem bardzo dumny z bycia częścią historii Unii Leszno – dodał.
Josh Pickering nie zdobywał w Metalkas 2. Ekstralidze wielu punktów. Przed sezonem oczekiwał od siebie zdecydowanie więcej. Mimo to należy docenić determinację i wolę walki jaką prezentował na torze. – Czuję, że mogłem w tym roku zrobić zdecydowanie więcej. Nie zdobywa się jednak łatwo punktów w tej lidze. Jest tu wielu świetnych zawodników. Chciałbym być jednym z nich – mówił Josh Pickering. – Czeka mnie więcej pracy. Mam nadzieję, że wrócę jeszcze do Unii w Ekstralidze. Z głębi serca dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w tym klubie. Ściganie się tutaj było spełnieniem moich marzeń. Uczestniczyłem w czymś wyjątkowym. Bycie leszczyńskim Bykiem to powód do dumy.
Zdjęcie: Foto Kats
