Kołodziej: Na treningach przegrywałem

Żużlowcy z Ostrowa wysoko zawiesili poprzeczkę faworyzowanej Fogo Unii. Gospodarze wygrali jednak 49:41. Bohaterem miejscowej ekipy był Janusz Kołodziej.


Odwiedź nasze social media:

Wychowanek Unii Tarnów jeździł w niedzielę znakomicie. Wywalczył aż 17 punktów w 6 wyścigach, co czyni jego występ niemal perfekcyjnym. – Od samego początku widzieliśmy, że mecz jest nerwowy, z wieloma emocjami. Od pierwszych biegów do samego końca dużo się działo i nie było wyjaśnione kto wygra to spotkanie – mówił Janusz Kołodziej w rozmowie z mediami klubowymi Fogo Unii. – Myślę, że o to też chodzi w żużlu, że trzymało w napięciu do samego końca. Na szczęście wygraliśmy te zawody i się mega cieszymy – dodał.

Nie wszyscy seniorzy Fogo Unii mogą uznać niedzielny mecz za udany. Gołym okiem było widać, że niektórzy byli wolni na trasie. – Trochę błądziliśmy, bo każdy jest inny i pasuje mu coś innego – mówi Janusz Kołodziej. – Na treningach jechałem trochę inaczej ustawiony niż podczas zawodów. Nazar i większość drużyny pewnie mieli to samo. Podczas meczu tor specyficznie się odsypuje i zachowuje. Ciężko jest odwzorować takie warunki na treningu. Zresztą na treningu przegrywałem i to jest najśmieszniejsze. Musiałem uspokajać mechaników, żeby się nie martwili.

Już w czwartek żużlowców Fogo Unii czeka kolejny mecz ligowy. Byki będą rywalizowały na wyjeździe w Poznaniu. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 18.15.

Czytaj teraz: