Trzech kierowców straciło prawa jazdy

PrzezGrzegorz Lewandowski
Źródło; leszno.policja.gov.pl
Źródło; leszno.policja.gov.pl

Leszczyńscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w miniony weekend zatrzymali prawa jazdy trzem kierującym. Przyczyną utraty dokumentów były rażące naruszenia przepisów ruchu drogowego oraz przekroczenie dopuszczalnej prędkości.

14 października br. ok. godz. 8.15 w Oporówku policjanci zatrzymali do kontroli kierującą samochodem marki mercedes, 20-letnią mieszkankę gminy Poniec, która w terenie zabudowanym przekroczyła dozwoloną prędkość o 56km/h. Kobieta utraciła prawo jazdy na okres 3 miesięcy.

15 października br. w rejonie skrzyżowania ul. Obrońców Lwowa z ul. Norwida, 44-letni mieszkaniec Leszna, kierując samochodem osobowym marki peugeot, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującej Oplem Vectrą, 29-letniej mieszkance powiatu górowskiego, doprowadzając do zderzenia obu pojazdów. Obrażenia w tym zdarzeniu poniósł 37-letni mąż kierującej oplem.

Następnego dnia, przed godz. 20.00 na skrzyżowaniu ul. Niepodległości i Chrobrego doszło do kolejnego zdarzenia drogowego. Z wstępnych ustaleń Policji wynika, że kierujący samochodem marki Ford Mondeo, 20-letni mieszkaniec gminy Osieczna jadąc ul. Niepodległości w kierunku Ronda Solidarności na skrzyżowaniu z ul. Chrobrego potrącił 22-letnią mieszkankę powiatu gostyńskiego przechodzącą na oznakowanym przejściu dla pieszych. Poszkodowana trafiła do szpitala.

Kierowca peugeota oraz forda stracili prawo jazdy za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego.

Policja po raz kolejny apeluje, aby szczególnie w pochmurne i mokre dni zdjąć nogę z gazu, a w miejscach niedoświetlonych oraz w rejonach przejść dla pieszych zachować szczególną ostrożność.

Jestem zapalonym ogrodnikiem! W ogrodzie należą do mnie ciężkie prace - kopanie, kompostowanie, koszenie, przycinanie, przesadzanie, podlewanie itd. :) Naturalnie znajduje także czas na inne rzeczy. To ja jestem głównym siewcą i to ja przeważnie sadzę rozsady warzyw, które sam namiętnie wcześniej przygotowuję. Moim oczkiem w głowie są ostre papryczki. Uwielbiam ostre jedzenie i dlatego hoduje własne odmiany chilli - Dragon's Breath oraz Carolina Reaper :) Ach te zaprawy w zimie! Ulubiony owoc - brzoskwinia, naturalnie z własnego drzewka. Amatorsko zajmuje się hodowlą murarek oraz dżdżownic. Co roku nastawiam dwa gąsiory wina :) W ogrodzie przebywam od najmłodszych lat. Od 4 roku życia spędzam czas w ogrodzie, najpierw rodziców, pod ich okiem chłonąc wiedzę, a od ponad 10 lat "gospodarzę" wraz z Natalią na dwóch działkach ROD i w ogrodzie za domem. Pochwalę się, a co. Odznaczony brązową odznaką ROD i odznaką dla zasłużonych działkowców ROD :). Bardzo lubię spędzać czas w ogrodzie. Bardziej to chyba jedynie siedzieć na grzbiecie wierzchowca. Poza tym to trochę pracuję zawodowo :) Więcej o mnie od strony zawodowej np. na moim LinkedInie lub stronie internetowej..