Lebiediew o rozmowach z Fogo Unią

Andrzej Lebiediew nie zdecydował się na pozostanie w leszczyńskim klubie. Jego celem było kontynuowanie jazdy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zawodnik przyznał też, że nie chciał podejmować decyzji o swojej przyszłości w ekspresowym tempie, a tego właśnie miał oczekiwać od niego Piotr Rusiecki.


Odwiedź nasze social media:

Fogo Unia nie zdołała utrzymać się w Ekstralidze. Mimo to klubowi włodarze zbudowali na przyszły sezon mocny zespół. O jego sile będą stanowili: Janusz Kołodziej, Grzegorz Zengota, Ben Cook, Nazar Parnicki i Josh Pickering. Propozycję przedłużenia umowy miał też Andrzej Lebiediew. W rozmowie z z WP SportoweFakty, Łotysz powiedział dlaczego wybrał inne rozwiązanie. – Cenię sobie Piotra Rusieckiego i jego sposób działania – mówi Andrzej Lebiediew. – Po ostatnim meczu prezes powiedział, że zamyka skład w ciągu tygodnia i chyba tak zrobił. Nie powiedziałem, że nie jestem zainteresowany jazdą w Lesznie, ale nie mogłem się wyrobić w takim czasie. Szczerze powiedziałem, że chcę zostać w Ekstralidze. Piotrek to przyjął i zaczął działać dalej – dodał Łotysz.

Czytaj teraz: