Auta z pomocą ruszyły do Stronia

PrzezGrzegorz Lewandowski

Odpowiedź mieszkańców na ogłoszoną w poniedziałek przez miasto zbiórkę dla powodzian była ogromna. We wtorek, 17 września, 8 aut z pomocą humanitarną dla powodzian wyjechało z Leszna.

Odwiedź nasze social media:

Samochody z pomocą kierują się w stronę Stronia Śląskiego, z którym Urząd Miasta pozostaje w kontakcie. Pomoc ma też dotrzeć do Kłodzka i Polanicy Zdrój. Po rozdysponowaniu darów, pracownicy Miejskiego Zakładu Zieleni w Lesznie zabiorą pieski ze Schroniska pod Psią Gwiazdą i przywiozą je do schroniska w Henrykowie.

W zbiórkę włączyło się wiele instytucji, organizacji i firm. Na czwartek planowany jest kolejny transport. Potrzebne rzeczy można przynosić do siedziby Wodociągów Leszczyńskich, a konkretnie do „starego”, niskiego budynku C przy ul. Lipowej 76A. Magazyn będzie czynny od godz. 8.00 do 18.00. Dary można przynosić także na przykład do remizy OSP Gronowo – codziennie od 17.00 do 20.00.

Czytaj także:

Urząd Miasta Leszna uruchamia zbiórkę dla powodzian

Jestem zapalonym ogrodnikiem! W ogrodzie należą do mnie ciężkie prace - kopanie, kompostowanie, koszenie, przycinanie, przesadzanie, podlewanie itd. :) Naturalnie znajduje także czas na inne rzeczy. To ja jestem głównym siewcą i to ja przeważnie sadzę rozsady warzyw, które sam namiętnie wcześniej przygotowuję. Moim oczkiem w głowie są ostre papryczki. Uwielbiam ostre jedzenie i dlatego hoduje własne odmiany chilli - Dragon's Breath oraz Carolina Reaper :) Ach te zaprawy w zimie! Ulubiony owoc - brzoskwinia, naturalnie z własnego drzewka. Amatorsko zajmuje się hodowlą murarek oraz dżdżownic. Co roku nastawiam dwa gąsiory wina :) W ogrodzie przebywam od najmłodszych lat. Od 4 roku życia spędzam czas w ogrodzie, najpierw rodziców, pod ich okiem chłonąc wiedzę, a od ponad 10 lat "gospodarzę" wraz z Natalią na dwóch działkach ROD i w ogrodzie za domem. Pochwalę się, a co. Odznaczony brązową odznaką ROD i odznaką dla zasłużonych działkowców ROD :). Bardzo lubię spędzać czas w ogrodzie. Bardziej to chyba jedynie siedzieć na grzbiecie wierzchowca. Poza tym to trochę pracuję zawodowo :) Więcej o mnie od strony zawodowej np. na moim LinkedInie lub stronie internetowej..