Pracowity tydzień Bena Cooka na Wyspach
Reprezentujący Fogo Unię Leszno Ben Cook miał bardzo pracowity tydzień na Wyspach. W zaledwie cztery dni Australijczyk wystąpił w aż trzech spotkaniach.
Odwiedź nasze social media:
W poniedziałek, 1 lipca, Ben Cook wystąpił w barwach Belle Vue Speedway, które tego dnia podejmowało Ipswich Witches. Żużlowiec Unii Leszno był pewnym punktem swojego zespołu. Wywalczył 8 punktów oraz dwa bonusy (2, 2, 1, 3). Drużyna Australijczyka wygrała 58:32.
W środę, 3 lipca, jako kapitan Poole Pirates, Ben Cook poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa 50:40 nad Edinburgh Monarchs. Cook zdobył 7 punktów i jeden bonus w czterech startach (1,1*, 2, 3). W drużynie Piratów wystąpił także brat Bena, Zach Cook, który w czterech startach zdobył 8 oczek (3, 2, 0, 3).
W swoim pierwszym biegu Ben słabo wystartował, ale już na wyjściu z pierwszego wirażu wyprzedził Lasse Fredriksena, a następnie przez cały bieg aż do mety naciskał i próbował wyprzedzić Paco Castagne. Pewnie wygrał brat Bena, Zach Cook.
Drugi wyjazd na tor i Australijczyk ponownie zepsuł start. Większość dojazdu do pierwszego łuku przejechał z przednim kołem w górze, co sprawiło, że po wyjściu z pierwszego łuku znajdował się na trzecim miejscu. Przez cały wyścig zaciekle atakował go Josh Pickering, ale Cook umiejętnie się bronił.
W kolejnym biegu Cooka ponownie podniosło na starcie, przez co momentalnie został z tyłu, ale szybki motocykl i wyjazd na zewnętrzną pozwolił Benowi minąć dwóch rywali i zaatakować pierwsze miejsce już na wyjściu z pierwszego łuku. Motocykl Cooka ponownie poderwało jednak do góry i Australijczyk musiał zadowolić się dwójką.
W przerwie między biegami Cook zagadnięty przez reportera BSN przyznał, że nie może dojść do ładu ze startami, ale poza tym elementem, czuje się tego dnia na motocyklu bardzo dobrze.
Słowa te szybko się potwierdziły, a dodatkowo Cook złapał ustawienia. Ostatni wyjazd kapitana miejscowych na tor był już perfekcyjny. Zdecydowanie wygrał start i przewodził stawce, ale na wyjściu z drugiego łuku pierwszego kółka Max James spowodował upadek Maxa Perry’ego i konieczna była powtórka. W niej Cook znów wygrał start i pomknął do mety po zwycięstwo.
Już następnego dnia, w czwartek 4 lipca, Cook w roli gościa wzmocnił drużynę King’s Lynn Stars, która zmierzyła się z Birmingham Brummies. To był zdecydowanie najlepszy występ Australijczyka na Wyspach w tym tygodniu. Cook zdobył 12 punktów (2, 3, 1, 3, 3), a gospodarze wygrali 57:33.
Kibice Unii z pewnością liczą, że forma Australijczyka w niedzielę w Zielonej Górze będzie na podobnym poziomie.