Nie obyło się bez złamań
Nicki Pedersen po upadku w finale Zlatej Prilby został przewieziony na badania do szpitala. Niestety team przekazał złe informacje o stanie zdrowia Duńczyka.
Pierwsze doniesienia z teamu Duńczyka nie napawały optymizmem. W wyniku upadku ucierpiał nadgarstek, a zawodnik zanotował także wstrząs mózgu.
Po badaniach w szpitalu potwierdził się czarny scenariusz. Nicki Pedersen złamał nadgarstek w prawej ręce, doznał złamania dwóch żeber, potwierdzony został także wstrząs mózgu.
Aktualizacja (20:59): Nicki Pedersen poinformował, że oprócz wstrząśnienia mózgu i złamanego nadgarstka, złamaniu uległy 4 żebra, a dodatkowo uszkodzeniu uległ 6 kręg szyjny.
Na razie nie wiadomo jak długo Duńczyk będzie musiał pauzować. Więcej informacji o stanie zdrowia zawodnika Fogo Unii Leszno zostanie podanych w poniedziałek.