Góra Świętej Jadwigi

Czy można wyjechać zaledwie kilka kilometrów za Leszno, aby wspiąć się na górę? Można! Góra Świętej Jadwigi to doskonałe miejsce na spacer lub wycieczkę rowerową.


Odwiedź nasze social media:

Zaledwie kilka kilometrów za Grzybowem, w lesie wzdłuż drogi na Osieczną, skrywa się prawdziwa góra. Góra św. Jadwigi, bo o niej mowa, to najwyższy szczyt w całym powiecie leszczyńskim! I choć wzniesienie to ma wysokość zaledwie 150 metrów nad poziomem morza, to wyższej góry w okolicy Leszna nie znajdziemy.

Pomimo, że w linii prostej góra znajduje się zaledwie kilometr od drogi, to jest doskonale ukryta pośród malowniczych sosnowych lasów. A widoczna staje się, gdy zbliżymy się na około 200-300 metrów.

Ponieważ górę otacza las, niestety nie zobaczymy z niej zbyt wiele. Mimo wszystko trudy wyprawy na szczyt zostaną nam wynagrodzone.

Dostrzegalnia

Na szczycie góry wznosi się imponująca, 37-metrowa wieża obserwacyjna. Nie jest to jednak wieża, z której można podziwiać widoki na okolicę. Niestety! Te z pewnością byłyby imponujące! Wieża służy do obserwacji lasu i wypatrywania pożarów. Pod żadnym względem nie wolno na nią wchodzić. Wieża jest konstrukcją dość nową i zgodnie z duchem czasu, pożarów nie muszą wypatrywać ludzie, a robią to kamery.

Sama konstrukcja dostrzegalni jest nawet wyższa od Jagody 2. Choć, co trudno sobie wyobrazić, w tym miejscu w przeszłości wznosiła się jeszcze bardziej imponująca budowla…

Historia

Góra Świętej Jadwigi była wykorzystywana już wiele lat temu. Podczas II wojny światowej Niemcy zbudowali na Górze św. Jadwigi ciężką radiolatarnię, która mogła mieć nawet 100 metrów wysokości. Była to ważna instalacja dla nawigacji lotniczej, a jej pozostałości – choć już coraz mniej liczne – można jeszcze dziś dostrzec w okolicy. Wyobrażacie sobie jakie piorunujące wrażenie musiała robić taka radiolatarnia?

Jak dotrzeć?

Dojazd do Góry św. Jadwigi jest prosty. Jadąc z Leszna do Osiecznej, należy skręcić na mały postój zlokalizowany na drugim zjeździe w las licząc od cmentarza przy ul. Kąkolewskiej. Stąd prowadzi malownicza ścieżka przez sosnowy las, która zaprowadzi nas na szczyt góry w niespełna pół godziny spokojnego marszu lub kilka-kilkanaście minut rowerem.

Udanej wyprawy!

Zobacz nagranie z miejsca:

Zobacz galerię zdjęć:

Zobacz betonowe podpory, wykonane w 1944 roku przez Niemców:

Czytaj także: