Wysoka wygrana Wametu w Pieszczu

przybylmieszkoOgromny krok w kierunku utrzymania w 2. lidze wielkopolsko-zachodniopomorskiej zrobili w sobotę tenisiści stołowi Wametu Dąbcze. Zespół z gminy Rydzyna w pierwszym spotkaniu barażowym pokonał zdecydowanie i wysoko na wyjeździe Czarnych Pieszcz 8:2 (w setach 26:10).

Pierwsze spotkanie barażowe w oddalonym o ponad 350 km od Dąbcza Pieszczu świetnie rozpoczęło się dla gości, którzy po pierwszej serii objęli prowadzenie 4:0. Również gry podwójne znakomicie potoczyły się dla Wametu Dąbcze, który prowadząc już 6:0 zapewnił sobie triumf nad Czarnymi. Druga, ostatnia seria spotkań singlowych, zakończyła się remisem 2:2 a całe spotkanie rozstrzygnęli na swoją korzyść tenisiści stołowi z Dąbcza 8:2.

Najwięcej punktów dla zwycięskiej ekipy zgromadził Andrei Labanau. Białorusin zapisały przy swoim nazwisku 2,5 punktu. Po 1,5 punktu dorzucili Mateusz Przybył, Denis Bolewicz i Krzysztof Mrozek. Z jednym “oczkiem” udział w sobotnim spotkaniu zakończył Mieszko Przybył.

– Nasza wygrana w Pieszczu ani przez chwilę nie była zagrożona. Wszystko poszło po naszej myśli, nawet łatwiej niż zakładaliśmy. Przed rewanżem mamy ogromną zaliczkę i tylko jakiś kataklizm może pozbawić nas utrzymania w 2. lidze – mówi Mateusz Przybył z Wametu Dąbcze.

Przed rewanżem, który 6. maja odbędzie się w Dąbczu, gracze Wametu są w komfortowej sytuacji. Do utrzymania w 2. lidze wielkopolsko-zachodniopomorskiej zespół z gminy Rydzyna potrzebuje trzech wygranych pojedynków w rewanżowym starciu we własnej hali.

Czarni Pieszcz – Wamet Dąbcze 2:8
Arkadiusz Ciesielski – Andrei Labanau 0:3 (2:11, 8:11, 9:11)
Łukasz Kwiatkowski – Denis Bolewicz 0:3 (7:11, 7:11, 1:11)
Arkadiusz Ciesielski – Denis Bolewicz 3:2 (11:8, 13:11, 8:11, 6:11, 11:4)
Łukasz Kwiatkowski – Andrei Labanau 0:3 (7:11, 8:11, 8:11)
Gracjan Bobek – Mateusz Przybył 2:3 (8:11, 6:11, 14:12, 13:11, 7:11)
Paweł Muca – Mieszko Przybył 0:3 (8:11, 7:11, 6:11)
Gracjan Bobek – Mieszko Przybył 3:0 (11:6, 11:5, 11:5)
Paweł Muca – Krzysztof Mrozek 0:3 (8:11, 8:11, 9:11)
Ciesielski/Kwiatkowski – Labanau/Mrozek 1:3 (11:8, 7:11, 9:11, 8:11)
Bobek/Muca – Mat. Przybył/Bolewicz 1:3 (8:11, 11:5, 4:11, 6:11)