Porażka na koniec
Fogo Unia Leszno uległa na własnym torze Betard Sparcie Wrocław 43:47 w ostatnim meczu fazy zasadniczej. Byki zajęły ostatecznie 7. pozycję i będą musiały odjechać mecz o utrzymanie w Ekstralidze.
Z powodu opadów deszczu mecz rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem. Zamieszanie powstało także w parku maszyn. Do meczu przygotowywał się Nicki Pedersen, który nie został awizowany w pierwszej wersji składu. Ostatecznie Duńczyk nie zastąpił Tobiasza Musielaka i był wyraźnie rozgoryczony decyzją klubu. Przypomnijmy, że trzykrotny mistrz świata przed tym meczem był obok Emila Sajfutdinowa najlepiej punktującym zawodnikiem na własnym torze.
Pierwsza faza zawodów była bardzo zacięta. po pierwszej serii startów Byki minimalnie prowadziły 13:11. Przez długi czas żadna z drużyn nie była w stanie zbudować większej przewagi. Biegi 8,9 oraz 10 były kluczowe dla meczu. Goście z Wrocławia wygrali dwa razy po 5:1 i raz 4:2 odskakując Fogo Unii Leszno na 8 punktów (26:34). Menedżer Skórnicy natychmiast zastosował rezerwę taktyczną. W miejsce Musielaka pojechał Sajfutdinow. Rosjanin wygrał swój start, ale tylko na trzeciej pozycji dojechał Peter Kildemand. Leszczynianie zmniejszyli stratę do sześciu “oczek”, ale na całkowite zniwelowanie strat było już zbyt późno.
Po trzynastu wyścigach wrocławianie prowadzili 36:42 i byli już niemal pewni wygranej i tym samym czwartego miejsca w tabeli dającego awans do play-offów. Leszczynianie zmniejszyli rozmiary porażki w ostatnim biegu, który wygrali podwójnie, ale to nie osłodziło porażki leszczyńskim kibicom. Porażki, która podkreśliła słaby sezon mistrzów Polski sprzed roku.
W niedzielę goście zdecydowanie lepiej wychodzili spod taśmy, a i na dystansie mieli o wiele więcej woli do walki. Ogromną klasę zaprezentował Tai Woffinden, który zdobył 12 punktów. Jednak największym bohaterem meczu był Tomasz Jędrzejak. Popularny “Ogór” miał rewelacyjne starty i był bardzo szybki na dystansie.
Choć wiosną brzmiałoby to jak szaleństwo, Unię Leszno czeka dwumecz barażowy o pozostanie w lidze. Skład, jakim dysponował w tym roku Adam Skórnicki, miał być teoretycznie silniejszy niż przed rokiem. Trudno uwierzyć, że drużyna z takimi zawodnikami jak Nicki Pedersen, Emil Sajfutdinow, Peter Kildemand czy Piotr Pawlicki nie była w stanie awansować do pierwszej czwórki. Czas na podsumowania i wnioski jeszcze przyjdzie. Z pewnością w klubie nie obędzie się bez zmian. Tymczasem Fogo Unia Leszno musi czekać na rywala w barażu.
Wyniki:
Betard Sparta Wrocław – 47:
1. Tai Woffinden 12 (3,2,3,3,1)
2. Szymon Woźniak 5+2 (2*,1,2*,0)
3. Maciej Janowski 9+2 (0,2*,2*,2,3)
4. Tomasz Jędrzejak 11 (3,3,3,2,0)
5. Vaclav Milik 8+1 (2,1,3,1*,1)
6. Adrian Gała 0 (0,0,0)
7. Damian Dróżdż 2 (1,0,1)
Fogo Unia Leszno – 43
9. Piotr Pawlicki 7 (1,3,1,0,2)
10. Tobiasz Musielak 2+1 (0,2*,0,-,0)
11. Grzegorz Zengota 4 (2,w,0,2)
12. Emil Sajfutdinow 15+1 (1*,3,2,3,3,3)
13. Peter Kildemand 8+1 (3,1,1,1,2*)
14. Dominik Kubera 4+1 (3,0,1*)
15. Bartosz Smektała 3+1 (2*,1,0)
Bieg po biegu:
1. (59,65) Woffinden, Woźniak, Pawlicki, Musielak 1:5
2. (61,46) Kubera, Smektała, Dróżdż, Gała 5:1 (6:6)
3. (60,67) Jędrzejak, Zengota, Sajfutdinow, Janowski 3:3 (9:9)
4. (60,63) Kildemand, Milik, Smektała, Dróżdż 4:2 (13:11)
5. (60,18) Sajfutdnow, Woffinden, Woźniak, Zengota (w/u) 3:3 (16:14)
6. (60,19) Jędrzejak, Janowski, Kildemand, Kubera 1:5 (17:19)
7. (61,93) Pawlicki, Musielak, Milik, Gała 5:1 (22:20)
8. (62,13) Woffinden, Woźniak, Kildemand, Smektała 1:5 (23:25)
9. (61,70) Jędrzejak, Janowski, Pawlicki, Musielak 1:5 (24:30)
10. (61,76) Milik, Sajfutdinow, Dróżdż, Zengota 2:4 (26:34)
11. (61,03) Sajfutdniow, Janowski, Kildemand, Woźniak 4:2 (30:36)
12. (61,02) Woffinden, Zengota, Kubera, Gała 3:3 (33:39)
13. (61,00) Sajfutdniow, Jędrzejak, Milik, Pawlicki 3:3 (36:42)
14. (62,12)Janowski, Pawlicki, Milik, Musielak 2:4 (38:46)
15. (62,28) Sajfutdinow, Kildemand, Woffinden, Jędrzejak 5:1 (43:47)
Sędziował: Ryszard Bryła
NCD: 59,65 – Woffinden (I)
Widzów: ok. 2 500