Ciekawostki z XVII-wiecznego Leszna
Leszno pierwszej połowy XVII wieku było miejscem wyjątkowym. Rozwinęło się w dobie kryzysu i stanowiło przykład do naśladowania dla innych miast Rzeczpospolitej. Gdzie tkwił fenomen? Częściowej odpowiedzi na to pytanie udzielamy w ciekawostkach, które dla Was przygotowaliśmy.
Odwiedź nasze social media:
W XVII wieku Leszno słynęło z produkcji prochu. Wzmianka o nim znajduje się w twórczości Adama Mickiewicza.
Leszno posiadało już wtedy własny system wodociągów. Woda płynęła podziemnymi rurami do centrum ze źródła znajdującego się na terenie dzisiejszych Antonin. Tylko kilka miast Rzeczpospolitej dysponowało podobnym dobrodziejstwem.
Pierwsza połowa XVII wieku była okresem spektakularnego rozwoju miasta. W 1600 roku Leszno zamieszkiwało tysiąc osób. Kilka dekad później liczba mieszkańców dochodziła do 15 tysięcy. Żeby właściwie zrozumieć ten fenomen trzeba przypomnieć, że jedno z największych polskich miast w tamtym okresie – Poznań, liczyło wówczas około 20 tysięcy ludzi. Co ciekawe, rozwój Leszna następował wbrew ogólnopolskiej tendencji. Ogromna większość miast wyludniała się i podupadała.
Leszno miało potencjał, żeby stać się jednym z najważniejszych miast Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Dynamiczny rozwój przerwał pożar z 1656 roku. Po nim liczba ludności spadła do niespełna 2 tysięcy. Dopiero w 1900 roku Leszno ponownie liczyło około 15 tysięcy mieszkańców.
O rozwój i siłę gospodarczą Leszna zadbali jego właściciele z rodu Leszczyńskich. Okazali się oni znakomitymi gospodarzami. Do historii przeszli jednak również z innych powodów. Zdaniem wielu historyków, Leszczyńscy przedkładali pomyślność swojego rodu nad dobro Rzeczypospolitej. Potrafili sprzymierzać się z wrogami państwa dla partykularnych interesów.
Dzięki tolerancji Leszczyńskich dla innych nacji i wyznań, Leszno stało się miastem wielokulturowym. Polacy stanowili tu zdecydowaną mniejszość. Dominowali Niemcy, Czesi i Żydzi. Językiem urzędowym w pierwszej połowie XVII wieku był niemiecki.
Budowa ratusza miejskiego rozpoczęła się w 1637 roku. Większość środków na tę inwestycję pochodziła od mieszczan.
Leszczynianie tamtego okresu musieli ściśle przestrzegać obowiązku właściwego ubierania się. Strój miał jednoznacznie odróżniać Niemców od Polaków.
Bogusław Leszczyński zadecydował w roku 1637, że każdy obywatel ma obowiązek posiadać broń palną i ćwiczyć strzelanie.
Społeczność kalwińska Leszna od 1644 roku przyjęła zasadę, że osoby dopuszczające się nierządu, muszą wyznawać swoje winy publicznie przed amboną w czasie nabożeństw.