Koncepcja rewitalizacji w namiocie

PrzezGrzegorz Lewandowski 12 października 2016

Jutro, 13 października, od godziny 15.00 będzie można obejrzeć projekty zagospodarowania ulic Zielonej i Brackiej w plenerze. Namiot z planszami prezentującymi koncepcje warszawskich architektów stanie u zbiegu ulic Zielonej i Wróblewskiego.

Jak już informowaliśmy wcześniej, Urząd Miasta Leszna rozstrzygnął konkurs na opracowanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej zagospodarowania ulic Zielonej i Brackiej w Lesznie. Przygotowana przez architektów propozycja nowego zagospodarowania ulic wystawiona jest w holu Urzędu Miasta przy ul. K. Karasia, a jutro, 13 października, od godziny 15.00 będzie można obejrzeć projekty w plenerze – u zbiegu ulic Zielonej i Wróblewskiego.

W piątek plansze powędrują do Wydziału Architektury, Planowania Przestrzennego i Budownictwa. Będą wystawione do 28 października w holu budynku przy Al. Jana Pawła II 21. Spotkanie w plenerze będzie także okazją do rozmowy o planach miasta dotyczących rewitalizacji.

Grzegorz Lewandowski

Jestem zapalonym ogrodnikiem! W ogrodzie należą do mnie ciężkie prace - kopanie, kompostowanie, koszenie, przycinanie, przesadzanie, podlewanie itd. :) Naturalnie znajduje także czas na inne rzeczy. To ja jestem głównym siewcą i to ja przeważnie sadzę rozsady warzyw, które sam namiętnie wcześniej przygotowuję. Moim oczkiem w głowie są ostre papryczki. Uwielbiam ostre jedzenie i dlatego hoduje własne odmiany chilli - Dragon's Breath oraz Carolina Reaper :) Ach te zaprawy w zimie! Ulubiony owoc - brzoskwinia, naturalnie z własnego drzewka. Amatorsko zajmuje się hodowlą murarek oraz dżdżownic. Co roku nastawiam dwa gąsiory wina :) W ogrodzie przebywam od najmłodszych lat. Od 4 roku życia spędzam czas w ogrodzie, najpierw rodziców, pod ich okiem chłonąc wiedzę, a od ponad 10 lat "gospodarzę" wraz z Natalią na dwóch działkach ROD i w ogrodzie za domem. Pochwalę się, a co. Odznaczony brązową odznaką ROD i odznaką dla zasłużonych działkowców ROD :). Bardzo lubię spędzać czas w ogrodzie. Bardziej to chyba jedynie siedzieć na grzbiecie wierzchowca. Poza tym to trochę pracuję zawodowo :) Więcej o mnie od strony zawodowej np. na moim LinkedInie lub stronie internetowej..