Zwycięstwo zgodnie z planem

Fogo Unia nie miała większych trudności z pokonaniem zespołu z Łodzi. Gospodarze triumfowali 60:30. Udany powrót po kontuzji zaliczył Ben Cook.
Odwiedź nasze social media:
Początek meczu przyniósł przykrą niespodziankę leszczyńskim kibicom. Ze startu lepiej wyszli zawodnicy gości i bez problemów dowieźli do mety pięć punktów. Chwilę później do remisu doprowadzili juniorzy – Antoni Mencel i Kacper Mania. W trzecim wyścigu po raz pierwszy od czasu kontuzji zaprezentował się Ben Cook. Australijczyk odniósł pewne zwycięstwo.
Wyrównany początek mógł przywołać skojarzenia z ostatnim spotkaniem na Stadionie im. Alfreda Smoczyka, kiedy Fogo Unia męczyła się w pojedynku z ostrowianami. Tym razem sytuacja się nie powtórzyła. Byki wygrały cztery wyścigi z rzędu i po siódmej odsłonie prowadziły 28:14.
W kolejnej serii startów podopieczni Rafała Okoniewskiego nadal dominowali. Goście nie mieli wiele do powiedzenia. Po dziesięciu biegach Fogo Unia prowadziła 42:18.
Groźnie zrobiło się w pierwszym z wyścigów nominowanych. Po kontakcie z rywalem na tor upadł Josh Pickering. Do Australijczyka wyjechała karetka, ale na szczęście okazała się niepotrzebna. Ostatecznie Fogo Unia wygrała to spotkanie 60:30.
Punkty zdobywali:
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź – 30
- Andreas Lyager – 8 (3,1,0,3,1)
- Patryk Wojdyło – 6 (2,0,1,3,0)
- Vaclav Milik – 6+1 (2*,1,1,1,1)
- Mateusz Bartkowiak – 1 (1,0,-,-)
- Robert Chmiel – 8+1 (1*,2,2,0,3)
- Olivier Buszkiewicz – 1 (1,0,0)
- Seweryn Orgacki – 0 (0,0,0)
- Mikkel Andersen – 0 (0,0)
Fogo Unia Leszno – 60
- Josh Pickering – 7+2 (1,3,2,1,w)
- Janusz Kołodziej – 9+1 (3,1,3,2*,-)
- Nazar Parnicki – 7+1 (0,2*,3,2)
- Ben Cook – 12 (3,3,1,2,3)
- Grzegorz Zengota – 10+1 (0,3,2*,3,2)
- Kacper Mania – 9+3 (2,2,3,2*)
- Antoni Mencel – 6+2 (3,2,1)
- Emil Konieczny – ns