Zengota dumny z zespołu i kibiców

Fogo Unia ma za sobą kolejny udany mecz wyjazdowy. W niedzielę Byki pokonały zespół z Rzeszowa 51:39. Grzegorz Zengota przyznaje, że nie jest w pełni usatysfakcjonowany swoją postawą.


Odwiedź nasze social media:

Leszczynianie od początku meczu mieli pod kontrolą rywalizację z rzeszowianami. – Cieszę się, że zwyciężyliśmy. Jako zespół chłopaki wykonali kawał dobrej roboty – komentował Grzegorz Zengota w rozmowie z mediami klubowymi Fogo Unii. – Szczególnie Nazar, bo jechał naprawdę dobrze. Cieszymy się, że on czyni postępy i staje się coraz mocniejszym naszym ogniwem. Wygraliśmy 51:39, czyli dość sporą różnicą punktów, ale od wewnątrz nie czuliśmy, żeby szło gładko. Musieliśmy wykonać dużą pracę. Sporo było rozmów i dzielenia się odczuciami z toru. Jestem dumny z naszego zespołu i kibiców, którzy przejechali kawał Polski, że nas wspierać. Dziękujemy im za to i jesteśmy zaszczyceni, że mamy takich kibiców – dodał.

Indywidualny występ Grzegorza Zengoty nie był zachwycający. Wychowanek Falubazu wywalczył 8 punktów w 6 startach. – Mogłem więcej. Może nie wszystkie decyzje były dobre. Szukałem wszystkiego co było możliwe, zmieniałem motocykle. Próbowaliśmy nawet niekonwencjonalnych ustawień – mówi Grzegorz Zengota. – Nic nie mogło do końca zagrać. Nawet jak jechałem z przodu, to nie czułem się szybki. Nie jestem do końca zadowolony ze swojej postawy.

Czytaj teraz: