Wstydu nie było

Motor Lublin pokonał Fogo Unię 50:40. Spotkanie rozegrane w ekspresowym tempie okazało się całkiem emocjonujące. Leszczynianie uniknęli grożącej im kompromitacji. Z trybun ich walkę oglądało niewielu widzów. 


Odwiedź nasze social media:

Starcie Dawida z Goliatem rozpoczęło się od remisu. Świetną robotę wykonał Nazar Parnicki, który w hokejowym stylu wypchnął Fredrika Lindgrena spychając go na koniec stawki. Goście wyszli na prowadzenie po wyścigu trzecim, który wygrał Bartosz Zmarzlik. Ciekawe rzeczy działy się za plecami mistrza świata, Keynan Rew udanie blokował przez cztery okrążenia wyraźnie szybszego Jacka Holdera. Tor umożliwiał jednak wyprzedzanie, co pokazał w kolejnej odsłonie Andrzej Lebiediew. Po czterech biegach gospodarze przegrywali 11:13.

W piątym biegu doszło do kolejnego starcia Nazara Parnickiego z Fredrikiem Lindgrenem. Lepszy ponownie okazał się żużlowiec z Ukrainy, trzeci dojechał do mety Keynan Rew co oznaczało remis w meczu. Goście odpowiedzieli jednak natychmiast zwycięstwem 5:1. 

W ósmej odsłonie przebudził się Grzegorz Zengota. Wychowanek Falubazu najpierw skutecznie obronił się przed Fredrikiem Lindgrenem, a chwilę później kapitalnym atakiem po szerokiej minął Mateusza Cierniaka. Po dziewięciu biegach goście prowadzili tylko czterema oczkami, co było zaskakująco dobrym osiągnięciem leszczynian. 

Kibice przecierali oczy ze zdumienia po wyścigu jedenastym, który wygrał Bartosz Smektała. Trzeci na metę po walce wpadł Keynan Rew, dzięki czemu Fogo Unia zmniejszyła dystans dzielący ją od Motoru do sześciu punktów. 

Mecz rozstrzygnęli na swoją korzyść przyjezdni w pierwszym z biegów nominowanych. Po starcie długo prowadził Nazar Parnicki, ale podróżował zbyt szeroko, co wykorzystali obaj żużlowcy Motoru. Ostatecznie Fogo Unia przegrała 40:50. Ten wynik nie przynosi gospodarzom wstydu. 

Punkty zdobywali:

Fogo Unia Leszno: 40

  • 9. Bartosz Smektała – 6+1 (2,1*,0,3,0)
  • 10. Andrzej Lebiediew – 12+1 (3,2,3,1*,0,3)
  • 11. Janusz Kołodziej – zz
  • 12. Keynan Rew – 5 (2,1,1,1,-)
  • 13. Grzegorz Zengota – 7 (0,1,3,2,1)
  • 14. Antoni Mencel – 1+1 (1*,0,d)
  • 15. Hubert Jabłoński – 4 (2,0,2)
  • 16. Nazar Parnicki – 5+1 (1*,3,0,1)

Orlen Oil Motor Lublin: 50 

  • 1. Dominik Kubera – 12 (3,3,2,2,2)
  • 2. Jack Holder – 9+3 (1,2*,1*,3,2*)
  • 3. Fredrik Lindgren – 4 (0,2,1,1)
  • 4. Mateusz Cierniak – 3+1 (1*,0,2,0,-)
  • 5. Bartosz Zmarzlik – 12 (3,3,3,3,-)
  • 6. Wiktor Przyjemski – 10+1 (3,2,2*,3)
  • 7. Bartosz Bańbor – 0 (0,0,0)
  • 8. Bartosz Jaworski – 0 (0)

Czytaj także:

Podobne wpisy