Sezon 2015. Pedersen jeździ parą i przypieczętowuje złoto
To był wyśmienity rok dla Fogo Unii. Wzmocnione Byki wróciły na mistrzowski tron. Co ciekawe, ich najskuteczniejszym zawodnikiem nie był jednak Nicki Pedersen czy Emil Sajfutdinow, a Piotr Pawlicki. Po finale Adam Skórnicki zgodnie ze wcześniejszymi deklaracjami ściął włosy.
Odwiedź nasze social media:
Do rozgrywek 2015 roku leszczynianie przystępowali jako wicemistrz z poprzedniego sezonu. Oczekiwania tym razem były spore, bo zespół wzmocnił się Emilem Sajfutdinowem. Poza Rosjaninem w skład drużyny wchodzili: Nicki Pedersen, Przemysław i Piotr Pawliccy, Grzegorz Zengota, Tobiasz Musielak, Thomas Jonasson, Bartosz Smektała i Dominik Kubera. Opiekę szkoleniową sprawował nadal Adam Skórnicki.
Sezon zakończony wywalczeniem mistrzowskiego tytułu zaczął się pechowo. Podczas jazdy na motocyklu crossowym upadek zaliczył Emil Sajfutdinow. U Rosjanina zdiagnozowano złamanie obojczyka, co oznaczało jego nieobecność w składzie Byków na początku rozgrywek.
Pierwsze spotkanie leszczynianie rozegrali na swoim torze. Mimo osłabienia łatwo pokonali GKM Grudziądz 54:36. Kolejny mecz także odbył się na Stadionie im. Alfreda Smoczyka. Unia pewnie zwyciężyła wtedy nad swoją imienniczką z Tarnowa. Dwa późniejsze pojedynki podopieczni Adama Skórnickiego stoczyli na wyjazdach. Triumfy w Gorzowie i Rzeszowie pozwoliły zespołowi umocnić się na prowadzeniu w tabeli. Już wtedy jasnym było, że Byki są rozpędzone i groźne.
W piątej rundzie spotkań doszło jednak do niespodzianki. Zwycięstwo w stosunku 46:44 wywieźli z Leszna torunianie. Jak się później okazało była to pierwsza i jedyna porażka Unii na swoim torze w 2015 roku. Byki szybko udowodniły, że był to wyłącznie wypadek przy pracy. Wygrana 54:36 w Zielonej Górze była bardzo wymowna.
Na następny mecz leszczynianie wybrali się do Wrocławia. Już w pierwszej serii startów doszło do wydarzenia, które położyło się cieniem na całym spotkaniu. W potężnej kraksie ucierpieli Emil Sajfutdinow i Piotr Pawlicki. Obaj wzięli udział w dalszej rywalizacji, ale wyraźnie odczuwali skutki wypadku. Jednocześnie słabiej spisał się Nicki Pedersen, który nie wygrał żadnego wyścigu. To sprawiło, że goście przegrali aż 57:32.
Sytuacja szybko wróciła do normy. Byki rozbiły u siebie Stal Rzeszów i minimalnie zwyciężyły w Grudziądzu. W tym drugim spotkaniu o triumfie gości przesądził ostatni wyścig, w którym 5:1 przywieźli Grzegorz Zengota i Nicki Pedersen. Sporych emocji dostarczył także pojedynek w Tarnowie, gdzie podopieczni Adama Skórnickiego wygrali 47:43.
Do końca rundy zasadniczej leszczynianie wygrali wszystkie spotkania. Nie było jednak nudno, bo za każdym razem rywale wysoko zawieszali poprzeczkę i rozstrzygnięcia przynosiły dopiero wyścigi nominowane. Przed fazą play-off Fogo Unia zajmowała pierwsze miejsce w tabeli.
W półfinale leszczynianie zmierzyli się z KS Toruń. Na Motoarenie lepsi okazali się gospodarze, którzy wywalczyli 8-punktową zaliczkę. Podczas rewanżu na Stadionie im. Alferda Smoczyka panowała gorąca atmosfera. Goście długo utrzymywali się w grze o finał, ale końcówka spotkania należała do Fogo Unii.
Pierwszą odsłonę dwumeczu o złoto rozegrano w Częstochowie. Gospodarzem była jednak Sparta Wrocław, która zmieniła domowy obiekt na czas remontu własnego. Byki wygrały ten pojedynek 49:41. W pamięci kibiców z pewnością zostanie sytuacja z wyścigu piątego. Start zdecydowanie wygrali żużlowcy Fogo Unii. Znajdujący się na prowadzeniu Tobiasz Musielak był jednak wolniejszy od rywali. Jadący z nim w parze Nicki Pedersen nie zostawił kolegi. Duńczyk słynący z indywidualnego podejścia do zawodów drużynowych, tym razem hamował nogami i zajeżdżał drogę atakującym rywalom, by wspólnie z Musielakiem dowieźć 5:1. Tak też się stało.
Leszczyńska odsłona finału przyniosła wyrównany mecz. Wrocławianie pokazali charakter i walczyli do końca. Spotkanie zakończyło się remisem, który oznaczał mistrzowski tytuł dla Fogo Unii. Zawodnikiem, który przypieczętował sukces gospodarzy był Nicki Pedersen. Było to jego pierwsze drużynowe złoto wywalczone w Polsce.
Ostateczna kolejność w sezonie 2015:
- Fogo Unia Leszno
- Betard Sparta Wrocław
- Unia Tarnów
- KS Toruń
- Spar Falubaz Zielona Góra
- Moneymakesmoney.pl Stal Gorzów
- PGE Stal Rzeszów
- MrGarden GKM Grudziądz