Sezon 2003. Debiut Dobruckiego i spokojne utrzymanie

Już przed rozpoczęciem rozgrywek było jasnym, że Unia Leszno nie należy do faworytów. Mimo to w 2003 roku Byki zaskoczyły w kilku spotkaniach wyżej notowanych rywali. Utrzymanie w elicie przyszło stosunkowo łatwo. Drużyny z Gdańska i Piły zdecydowanie odstawały od reszty stawki.


Odwiedź nasze social media:

W 2002 roku Unia Leszno po wielu latach przerwy wróciła na podium Drużynowych Mistrzostw Polski zdobywając srebrny medal. Sukces był możliwy min. dzięki skutecznej jeździe Sebastiana Ułamka i Rafała Okoniewskiego. Dla tych zawodników starty w leszczyńskim klubie okazały się jednak krótką przygodą. Do kolejnych rozgrywek Unia przystępowała już bez nich. Nowym żużlowcem w szeregach Byków był Rafał Dobrucki. Zespół tworzyli także: Leigh Adams, Damian Baliński, Krzysztof Kasprzak, Jacek Rempała, Robert Mikołajczak, Łukasz Jankowski, Tomasz Łukaszewicz, Oskar Wolsztyński, Norbert Kościuch, Robert Kasprzak, Lukas Dryml i Joonas Kylmäkorpi.

W pierwszej kolejce leszczynianie stanęli przed wyjątkowo trudnym zadaniem. Ich rywalem był nabity gwiazdami Włókniarz. Na torze w Częstochowie zgodnie z oczekiwaniami triumfowali gospodarze 55:35. Przed całkowitym pogromem gości uratował Leigh Adams, który wywalczył 16 punktów w 6 startach. Również w drugiej rundzie Unia musiała bić się z jednym z faworytów rozgrywek. Apator wygrał na Stadionie im. Alfreda Smoczyka 50:40. Porażką Byków zakończył się także mecz wyjazdowy w Zielonej Górze. Początek sezonu nie układał się obiecująco.

Pierwsze, niezwykle cenne zwycięstwo przyszło leszczynianom stosunkowo łatwo. Na własnym torze pokonali słabą w 2003 roku Polonię Piła aż 57:33. Triumf mógł być jeszcze bardziej okazały, ale doskonale radzący sobie tego dnia Leigh Adams, Damian Baliński i Rafał Dobrucki pojechali tylko po cztery razy. Wyraźnym zwycięstwem Byków zakończyła się także wyprawa do Gdańska.

Kolejny mecz okazał się bardzo wyrównany. Unia minimalnie pokonała na swoim torze zespół z Wrocławia. Komplet punktów do tabeli przyniosło także starcie z Polonią Bydgoszcz. Już na tym etapie sezonu wydawało się, że leszczynianie nie powinni mieć większych trudności z utrzymaniem się w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Rundę rewanżową Byki rozpoczęły od dwóch wyjazdowych porażek. Następny rywal, słabiutkie Wybrzeże Gdańsk zostało zgodnie z przewidywaniami rozgromione na Stadionie im. Alfreda Smoczyka. Sukcesem zakończyła się także wyprawa do Piły.

Unia zakończyła zasadniczą część sezonu na szóstym miejscu w tabeli. Zgodnie z obowiązującym w 2003 roku regulaminem cztery najsłabsze zespoły jechały ze sobą dodatkowe spotkania, żeby wyłonić spadkowicza. Zawodnicy Byków nie musieli się jednak obawiać, ich przewaga nad ekipami z Piły i Gdańska była znacząca. Unia była też zdecydowanie mocniejsza od wspomnianych drużyn pod względem kadrowym. Końcówka zmagań ligowych nie przyniosła niespodzianek. Leszczynianie zakończyli sezon na bezpiecznym, szóstym miejscu w tabeli.

Ostateczna kolejność w 2003 roku:

  1. Top Secret – Włókniarz Częstochowa
  2. Apator – Adriana Toruń
  3. Plusssz – Polonia Bydgoszcz
  4. Atlas Wrocław
  5. ZKŻ Quick – Mix Zielona Góra
  6. Unia Lesznio
  7. Lotos Gdańsk
  8. Polonia Piła
    Źródło: speedwayw.pl

Czytaj teraz: