Sezon 1988. Walkower w Gorzowie i kolejne złoto

Unia Leszno dokonała trudnej sztuki jaką jest obrona mistrzowskiego tytułu. W 1988 roku Byki zaczęły rozgrywki od wysokiej porażki, ale w następnych kolejkach zespół wrócił do swojej najwyższej formy. Rywale nie mieli wiele do powiedzenia.
Odwiedź nasze social media:
Leszczyńscy żużlowcy całkowicie zdominowali rozgrywki w sezonie 1987. Unia wywalczyła wtedy złoto przegrywając tylko jedno spotkanie. Całkowicie jasnym było, że celem na kolejny rok jest powtórzenie sukcesu. Szanse na to wydawały się spore ponieważ w składzie pozostali sprawdzeni w bojach liderzy. Unię Leszno w 1988 roku reprezentowali: Roman Jankowski, Zenon Kasprzak, Jan Krzystyniak, Mariusz Okoniewski, Dariusz Baliński, Dariusz Łowicki, Zbigniew Krakowski, Grzegorz Sterna, Piotr Pawlicki, Dariusz Kasprzak, Dariusz Michalewicz i Sławomir Buśkiewicz.
Początek sezonu nie zapowiadał jednak powtórki z 1987 roku. Na inaugurację Byki przegrały 55:35 w Gdańsku. Żaden z liderów gości nie zdołał w tym starciu wywalczyć dwucyfrowej zdobyczy punktowej. W drugiej kolejce do Leszna przyjechała mocna Polonia Bydgoszcz. Triumfowali jednak gospodarze 52:38. Podobnie jak przed rokiem spore emocje towarzyszyły wyjazdowemu spotkaniu w Toruniu. Po trudnym meczu Byki wracały do domu z ośmiopunktowym zwycięstwem.
Skandalem zakończył się pojedynek w Gorzowie. Sędzia przerwał rywalizację po sześciu wyścigach ze względu na spreparowany tor. Tym samym Unia Leszno zwyciężyła walkowerem. Powrót na domowy tor Byki zakończyły wysokim triumfem nad swoją imienniczką z Tarnowa. Świetnie spisali się w tym meczu Roman Jankowski, Jan Krzystyniak i Dariusz Baliński.
Dość zaskakujący przebieg miało spotkanie w Opolu. Gospodarze pod względem kadrowym nie mogli równać się z leszczynianami, a mimo to, toczyli z nimi bardzo wyrównany bój. Ostatecznie wygrali jednak żużlowcy Unii Leszno 47:43. Był to kolejny mecz, w którym bardzo dobrze zaprezentował się Dariusz Baliński. Jego wysokie zdobycze punktowe były bardzo ważne dla zespołu ze względu na nieobecność Zenona Kasprzaka. Warto też przypomnieć, że tego dnia nowym rekordzistą toru w Opolu został Jan Krzystyniak.
Leszczynianie rozpędzali się coraz bardziej, wygrali cztery kolejne spotkania pod rząd. Szczególnie istotne było ostatnie z nich ponieważ rywalem był sąsiadujący w czubie tabeli ROW Rybnik. Byki nie dały jednak zespołowi ze Śląska najmniejszych szans. Komplet punktów zapisał przy swoim nazwisku Zenon Kasprzak.
W następnej kolejce Unia Leszno po zaciętym boju minimalnie przegrała w Bydgoszczy. Jak się później okazało była to ostatnia porażka Byków w sezonie. Leszczyński walec równał wszystko, co napotkał na swojej drodze. Unia mogła świętować zdobycie złotych medali już po wyjazdowym starciu w Rzeszowie. Mimo to zespół zachował koncentrację do samego końca rozgrywek odnosząc kolejne zwycięstwa. Szczególnie dobrze musiał smakować odniesiony na torze wicemistrza w Rybniku.
Ostateczna kolejność w sezonie 1988:
- Unia Leszno
- ROW Rybnik
- Polonia Bydgoszcz
- Falubaz Zielona Góra
- Stal Gorzów
- Wybrzeże Gdańsk
- Apator Toruń
- Unia Tarnów
- Stal Rzeszów
- Kolejarz Opole
Źródła: Wiesław Dobruszek „Szarżujące byki”, speedwayw.pl