Pawliccy myślą o powrocie do Leszna
Wygląda na to, że bracia Pawliccy stęsknili się za startami w barwach leszczyńskiego klubu. Można to wywnioskować ze słów Piotra Pawlickiego seniora, który w wywiadzie dla Tygodnika Żużlowego przyznał, że już rok temu temat powrotu się pojawił.
Odwiedź nasze social media:
Przemysław Pawlicki po raz ostatni ścigał się dla Fogo Unii w 2015 roku, kiedy zespół wywalczył mistrzowski tytuł. Osiągnął wtedy średnią biegową 1,687. Później reprezentował kluby z Gorzowa, Grudziądza i Zielonej Góry. Jego wyniki na ekstraligowych torach w tym okresie były zwykle bardzo zbliżone do tych z 2015 roku. Jego młodszy brat odszedł z Leszna do Betard Sparty po rozgrywkach w 2022 roku. Następnie trafił do Falubazu, a w przyszłym sezonie będzie zawodnikiem Włókniarza. Jego sportowa dyspozycja w ostatnich latach nie była zachwycająca.
Piotr Pawlicki senior przyznaje, że jego synowie nie porzucili myśli o startach w barwach leszczyńskiego klubu. – Rozmawialiśmy z synami na ten temat i z całą pewnością jeden i drugi mają wielki sentyment do Unii i jak będą sprzyjające okoliczności, to obaj chcieliby tu kiedyś wrócić. Tu się wychowali, ja też jestem związany z tym klubem i to Leszno w sercu głęboko nam siedzi. Wierzę, że kibice chcieliby kiedyś zobaczyć w plastronie z “bykiem” i Piotrka i Przemka – powiedział ojciec zawodników.
Ze słów Piotra Pawlickiego seniora wynika także, że w ubiegłym roku pojawił się temat startów jego synów w Lesznie. Na ewentualny powrót tych zawodników do Fogo Unii trzeba będzie jednak poczekać.