Oceniamy żużlowców Fogo Unii (7)
Fogo Unia rozegrała w piątek swój najlepszy mecz w tym sezonie. Mimo to uległa Włókniarzowi na wyjeździe 43:47. Doskonały debiut w barwach Byków zaliczył Ben Cook. Kapitalnie spisali się także Keynan Rew i Grzegorz Zengota. Do sukcesu zabrakło punktów Andrzeja Lebiediewa.
Odwiedź nasze social media:
Oceniamy żużlowców Fogo Unii w skali szkolnej.
Bartosz Smektała: 7+1 (3,2*,1,0,1)
Świetnie wszedł w mecz. Na dodatek w swoim drugim starcie wywalczył punkty po walce. Mimo to nie można było na niego liczyć w kluczowych momentach. Jeśli Ben Cook potwierdzi w następnych spotkaniach wysoką formę to Smektała już niedługo straci miejsce w składzie.
Nasza ocena: 3
Ben Cook: 9+1 (2,1*,3,3,0)
To było prawdziwe wejście smoka. Całkowity brak doświadczenia na polskich torach zrekompensował sobie brakiem kompleksów. Pokazał wielką wolę walki, czym mógł zawstydzić kilku innych uczestników tego spotkania. Czas pokaże czy było to szczęście debiutanta. Za mecz w Częstochowie zasłużył jednak na najwyższą notę.
Nasza ocena: 6
Keynan Rew: 11+1 (2,3,3,2,1*)
Był waleczny jak zawsze, ale tym razem okazał się także skuteczny. Przecieraliśmy oczy ze zdumienia. Nie spodziewamy się, że w kolejnych meczach będzie punktował równie wysoko, ale ewidentnie siedzi w chłopaku coś dobrego.
Nasza ocena: 6
Grzegorz Zengota: 11 (1,2,3,3,2)
To był jego najlepszy występ w tym sezonie. Jego ambitna jazda budzi szacunek. Przydałby się Zengota w wersji z Częstochowy również w następnych kolejkach ligowych.
Nasza ocena: 5
Andrzej Lebiediew: 3 (1,2,0,0)
Zaklinanie rzeczywistości mija się z celem. Lebiediew jest zawodnikiem swojego toru i nic nie wskazuje na to, żeby przełom przyszedł w najbliższym czasie. W Częstochowie pogubił sporo cennych punktów na trasie.
Nasza ocena: 2
Hubert Jabłoński: 1 (1,0,0)
Kiedyś zrobił świetny wynik w meczu ligowym w Częstochowie, ale tym razem był bezradny. Punkt wywalczony na koledze z pary nie jest sukcesem.
Nasza ocena: 1
Antoni Mencel: 1 (0,0,1)
Pokonał w jednym z wyścigów juniora gospodarzy. To za mało, żeby uznać ten występ za przyzwoity.
Nasza ocena: 2