Oceniamy żużlowców Fogo Unii (4)
Żaden zawodnik Fogo Unii nie zasłużył na wysoką notę po piątkowej klęsce w Grudziądzu. Miejscowy GKM zwyciężył 54:35. Po raz kolejny fatalnie spisał się Bartosz Smektała, a Janusz Kołodziej złapał kontuzję.
Odwiedź nasze social media:
Oceniamy leszczyńskich żużlowców w skali szkolnej.
Andrzej Lebiediew: 7 (0,3,3,0,1,0)
Jego pierwszy bieg był katastrofą. Problemem było jednak nie czwarte miejsce a fatalna prędkość. Później znalazł coś w motocyklach, ale wystarczyło tego na dwa wyścigi. Zdaje się, że nie można oczekiwać od tego zawodnika fajerwerków w meczach wyjazdowych.
Nasza ocena: 3
Janusz Kołodziej: 10+1 (1*,3,1,2,3)
Dorobek punktowy wygląda lepiej niż jego jazda w tym spotkaniu. W niczym nie przypominał zawodnika, który w zeszłorocznym meczu ligowym w Grudziądzu zdobył komplet punktów. Podobnie jak większość leszczyńskich żużlowców miał problem z osiąganiem dużych prędkości. Mecz zakończył kolejną w tym roku kontuzją.
Nasza ocena: 3
Keynan Rew: 3 (2,0,0,-,1)
Punkty przy jego nazwisku mogą wprowadzać w błąd. W Grudziądzu nie pokonał żadnego rywala. Był bezradny zarówno na starcie jak i na dystansie.
Nasza ocena: 1
Grzegorz Zengota: 7 (2,1,3,d,0,1)
Powtórzył się schemat z poprzednich spotkań, solidnie zapunktował w pierwszej części meczu po czym wymiękł. Grzegorz Zengota musi sam odpowiedzieć sobie na pytanie co jest przyczyną takiej sytuacji.
Nasza ocena: 3
Bartosz Smektała: 1 (1,0,-,-,-)
Podobnie jak kolega Rew nie pokonał żadnego rywala. Jego jazda w wyścigu szóstym wołała o pomstę do nieba. Porażka jest nieodłącznym elementem sportu, ale brak woli walki to już inna sprawa. Smektała powinien wypaść ze składu meczowego Fogo Unii na przynajmniej kilka kolejek ligowych.
Nasza ocena: 1
Damian Ratajczak: 6 (3,1,1,1,w)
Szukając pozytywów należy przypomnieć, że w ubiegłym roku w Grudziądzu nie zdobył żadnego punktu w trzech startach. W piątek dobrze spisał się w biegu młodzieżowym. Później już nie błyszczał. Wygląda na to, że trzeba jeszcze poczekać na jego skuteczną jazdę na wyjazdach.
Nasza ocena: 3
Antoni Mencel: 1 (1,0,-)
Wszystko po staremu.