Kryjom: Strategiczne decyzje zapadną na miejscu
Zespoły z Leszna i Bydgoszczy intensywnie przygotowują się do niedzielnego finału. Przedstawiciele Fogo Unii już w niedzielę o poranku będą przyglądali się pracom na torze. – Mamy duży bank informacji na temat bydgoskiej nawierzchni – mówi Sławomir Kryjom, dyrektor zarządzający w leszczyńskim klubie.
Odwiedź nasze social media:
Niedzielny rywal Byków w imponującym stylu awansował do finału Metalkas 2. Ekstraligi. Gryfy upokorzyły wręcz zespół Wilków Krosno. W środowisku żużlowym sporo mówi się o znakomitej dyspozycji Abramczyk Polonii. – Obserwujemy wyniki bydgoszczan. Każda drużyna ma to do siebie, że w trakcie sezonu miewa wzloty i upadki – mówi Sławomir Kryjom. – W Polonii lepiej jeździ ostatnio Tom Brennan. Pytanie też jak bardzo Wilki Krosno były zmotywowane, żeby walczyć w pojedynku rewanżowym po wyraźnej porażce w meczu u siebie. Play – offy mają to do siebie, że decyduje dwumecz. On jest dopiero przed nami i startujemy od zera.
Fogo Unia wygrała w tym roku spotkanie w Bydgoszczy. Leszczyńscy żużlowcy z pewnością chcieliby, żeby w niedzielę tor przypominał ten z rundy zasadniczej. – Mamy duży bank informacji na temat toru w Bydgoszczy, ale oczywiście nie wiemy co przygotują gospodarze – mówi Sławomir Kryjom. – Będziemy obserwować prace przy nawierzchni wcześnie rano w niedzielę. Wtedy będziemy podejmować decyzje w sprawie sprzętu i tego, kto pojedzie na próbę toru. Strategiczne decyzje zapadną na miejscu. Jesteśmy przygotowani na różne warianty. Gra toczy się o poważną stawkę – dodał.
W spotkaniach półfinałowych formą nie imponował Grzegorz Zengota. Punkty tego zawodnika mogą mieć w niedzielę kluczowe znaczenie. – On jest bardzo doświadczony i wiemy, że możemy na niego liczyć w kryzysowych sytuacjach. Nie oceniamy jego dyspozycji z perspektywy meczu w Rzeszowie, który ewidentnie mu nie wyszedł – komentuje Sławomir Kryjom. – Grzesiek to jeden z naszych liderów, posiada bardzo wysoką średnią biegową. Jestem o niego spokojny i myślę, że w finałach pokaże klasę.
