Kryjom: Analizujemy rynek transferowy

Ekstraligowe kluby od dłuższego czasu budują już składy na kolejne rozgrywki. Fogo Unia może mieć trudności z dokonaniem wzmocnień po ewentualnym awansie. – Wiemy, że toczą się rozmowy kontraktowe na 2027 rok – mówi Sławomir Kryjom.


Odwiedź nasze social media:

Obecnie pozycja negocjacyjna Fogo Unii nie jest komfortowa ponieważ długo jeszcze nie będzie wiadomo w jakiej lidze pojadą podopieczni Rafała Okoniewskiego. – Obserwujemy ten rynek i wiemy, że toczą się już rozmowy kontraktowe na sezon 2027 – komentuje Sławomir Kryjom, dyrektor zarządzający Unii Leszno. – Analizujemy sytuację i zastanawiamy się, co będzie najlepsze dla kadry naszego zespołu. Poczekajmy na to, które z doniesień medialnych się sprawdzą. My skupiamy się przede wszystkim na obecnym sezonie, żeby jak najszybciej wrócić do Ekstraligi. Chyba wszyscy pamiętają w jakich okolicznościach pożegnaliśmy się z tą klasą rozgrywkową – dodał.

Kibice Fogo Unii muszą uzbroić się w cierpliwość. Na informacje o ewentualnych ruchach kadrowych przyjdzie jeszcze poczekać. – Nie chciałbym zagłębiać się w ten temat, bo nasza konkurencja nie śpi. Uważam, że mamy na tyle mocny skład, że on pozwoliłby nam jeździć w Ekstralidze – powiedział Sławomir Kryjom. – Musimy jeszcze podsumować ten sezon, a jesteśmy dopiero w połowie. Nie mogę zatem dziś odpowiedzieć na pytanie, czy pozyskamy na przyszły rok jednego czy dwóch zawodników, bo może być też tak, że nie pozyskamy żadnego.