Fogo Unia przed finałem: Znamy swoją wartość

Walka o bezpośredni awans pomiędzy Abramczyk Polonią a Fogo Unią zapowiada się ekscytująco. Leszczynianie ze spokojem podchodzą do wysokiej formy bydgoszczan, ale spodziewają się trudniejszej przeprawy niż w rundzie zasadniczej.
Odwiedź nasze social media:
Abramczyk Polonia w znakomitym stylu rozprawiła się w półfinale z Wilkami Krosno. Wydaje się, że im bliżej końca sezonu tym forma bydgoszczan jest wyższa. Fogo Unia musiała z kolei bardzo napracować się, żeby pokonać Texom Stal. Zdaniem rzecznika leszczyńskiego klubu nie należy z tego wyciągać daleko idących wniosków. – Mecze w fazie play – off rządzą się swoimi prawami. Spotkanie w Rzeszowie było dla nas po prostu pechowe. Przed rewanżem w Lesznie szyki pokrzyżowały nam intensywne opady deszczu – mówi Rafał Dobrowolski. – Mamy nadzieję, że w finałach to wszystko odbędzie się bez problemów. W mediach kreuje się Polonię Bydgoszcz jako zespół znajdujący się w wyższej formie od nas. Podchodzimy jednak do tego spokojnie, znamy swoją wartość. Przystąpimy do finałowego meczu z pokorą, wygra lepszy – dodał.
Zdaniem Rafała Dobrowolskiego nadchodzący dwumecz będzie wyglądał inaczej niż zmagania leszczyńsko – bydgoskie w rundzie zasadniczej. – Oba zespoły mają swoje atuty i słabe strony. Polonia doskonale wie jakie są nasze mankamenty i my też świetnie znamy ich słabości – mówi rzecznik leszczyńskiego klubu. – Rozstrzygająca może być zdobycz punktowa juniorów. Na pewno ten dwumecz nie będzie wyglądał tak jak w fazie zasadniczej. Spodziewam się bardzo zaciętej rywalizacji. O bezpośrednim awansie może przesądzić ostatni wyścig meczu rewanżowego w Lesznie – dodał.