Był Piotruś Pan, jest Piotr Pawlicki
O tym transferze było głośno od wielu tygodni. Piotr Pawlicki wrócił do Fogo Unii i zamierza być jednym z jej liderów. Zawodnik przekonuje, że bardzo dojrzał w ostatnich latach. – Jak się było młodym to był taki Piotruś Pan, który sobie śmigał na tym Smoku. Teraz jest Piotr Pawlicki, dojrzały zawodnik. Tak to wygląda – powiedział nowy żużlowiec Fogo Unii.
Odwiedź nasze social media:
Ostatnie sezony jakie Piotr Pawlicki spędził w Lesznie nie były dla niego udane. Postanowił szukać szczęścia i sportowego rozwoju w innych klubach. Reprezentował zespoły z Wrocławia, Zielonej Góry i Częstochowy. – Minęły trzy sezony w różnych klubach i zyskałem wiele doświadczenia. Myślę, że sezon 2025 pokazał, że to doświadczenie przełożyło się na postawę na torze – powiedział Piotr Pawlicki w rozmowie z mediami klubowymi Unii Leszno. – Sporo się nauczyłem, zrobiłem się starszy i mam inne spojrzenie na różne rzeczy. Jestem bardziej dojrzałym zawodnikiem, gotowym być jednym z liderów drużyny.
Piotr Pawlicki nie ukrywa, że powrót do Fogo Unii jest dla niego sporym przeżyciem. – Nie mogę się doczekać pierwszego meczu w Lesznie. Powiem szczerze, że jak wróciłem tu po kilku latach i wszedłem na tor, to łezka w oku się zakręciła – przyznał zawodnik. – Pamiętam ten stadion jak był wypełniony po brzegi, kiedy zdobywaliśmy mistrzostwo cztery razy z rzędu. Jest też wiele innych niezapomnianych wspomnień.
Zdjęcie: FB Unii Leszno
