Apel radnej Sylwii Sadowskiej

Otrucie dwóch psów, skradzione budki dla kotów…. Radna apeluje o większą troskę o zwierzęta w Lesznie.
Odwiedź nasze social media:
Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Leszna radna Sylwia Sadowska poruszyła temat traktowania zwierząt w mieście. Wystąpienie miało formę apelu skierowanego do mieszkańców.
Radna zwróciła uwagę na niepokojące zdarzenia, które miały miejsce na wybiegach dla psów przy Ćwiczni i na osiedlu Rejtana. – „Tam niestety do tej pory niezidentyfikowana osoba rozrzuciła trutkę, w wyniku czego dwa psy nie żyją” – mówiła Sadowska. Jak dodała, w tej chwili analizowany jest monitoring z obu wybiegów.
Zaapelowała również do właścicieli czworonogów o wzmożoną czujność. – „Mam prośbę do Państwa, do opiekunów, do właścicieli, aby wzmożyć czujność, jeżeli taką sytuację by się zobaczyli, aby to zgłaszać do Straży Miejskiej i oczywiście obserwować bacznie swoich podopiecznych” – podkreśliła.
Zniszczone i skradzione budki dla kotów
Druga część wystąpienia radnej dotyczyła opieki nad kotami wolnożyjącymi. Jak przypomniała, Leszno – podobnie jak inne gminy – realizuje program opieki nad zwierzętami. W jego ramach lokalne organizacje społeczne wspierają miasto w działaniach na rzecz zwierząt.
Jedną z takich inicjatyw były budki dla kotów postawione przez stowarzyszenie Boszkowskie Koty na ogródkach działkowych przy ulicy Dożynkowej. – „Niestety najpierw te budki zostały zniszczone, po naprawie zostały skradzione. To jest zwykła kradzież oraz brak szacunku dla wolontariuszy, którzy są tam codziennie” – mówiła Sadowska.
Jak podkreśliła, wolontariusze wykonują ważną pracę. – „Po co tam są? Po to, żeby wyłapywać koty chore, żeby nie roznosiły dalej chorób, żeby wyłapywać koty, które można sterylizować, żeby nie pogłębiać bezdomności i nie powiększać populacji kotów wolnożyjących” – tłumaczyła.
„Zwierzę nie jest rzeczą”
Radna odwołała się także do ustawy, na podstawie której uchwalono program opieki nad zwierzętami. – „Artykuł pierwszy ustawy brzmi: zwierzę jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek ma obowiązek poszanowania, ochrony i opieki” – przypomniała Sadowska.
Na zakończenie zwróciła się bezpośrednio do mieszkańców Leszna. – „Apeluję do państwa o poszanowanie pracy wolontariuszy oraz o empatię w stosunku do zwierząt, do których bezdomności niestety to my się jako ludzie, jako mieszkańcy Leszna, też się przyczyniamy” – podsumowała.