Pickering: Jestem pewny, że wrócę do Leszna
Były zawodnik Fogo Unii ciągle nie znalazł klubu na przyszły sezon. Ambicje Josha Pickeringa są jednak spore. Australijczyk otwarcie przyznaje, że chciałby znowu jeździć w Lesznie.
Odwiedź nasze social media:
Sezon 2025 nie był udany dla Josha Pickeringa. Rozgrywki Metalkas 2. Ekstraligi zakończył ze średnią biegową 1,529. Leszczyńscy włodarze nie zdecydowali się na przedłużenie współpracy. Pickering jest jednak wdzięczny za możliwość startów w barwach Byków i deklaruje chęć powrotu. – Chciałbym bardzo podziękować wszystkim kibicom za wiadomości, które od nich dostawałem w trakcie sezonu. Jestem pewny, że pewnego dnia wrócę do Leszna – powiedział Josh Pickering w rozmowie z serwisem WP SportoweFakty. – Na ten moment muszę się jednak skupić na tym, nad czym mam pełną kontrolę, a to moja forma fizyczna – dodał.
Josh Pickering przyznaje, że w zakończonym sezonie miał trudności z ustabilizowaniem formy. Przypomina jednocześnie, że miał trudny numer startowy w Fogo Unii. – Pokazałem, że mogę się ścigać i pokonywać najlepszych zawodników w lidze. Muszę też powiedzieć, że numer, z którym startowałem, nie pomagał mi. Występowałem w pierwszym wyścigu z zewnętrznego pola, a później po równaniach nawierzchni. To nie pomagało mojemu stylowi jazdy – powiedział Josh Pickering w rozmowie z WP SportoweFakty.
Zdjęcie: Foto Kats
