Okoniewski: Byłem spokojny o wynik
Fogo Unia pokonała na swoim torze Texom Stal Rzeszów i zameldowała się w finale Metalkas 2. Ekstraligi. Byki dopiero w drugiej połowie niedzielnego spotkania wypracowały bezpieczną przewagę nad rywalem.
Odwiedź nasze social media:
Intensywne opady deszczu w piątek i sobotę sprawiły, że tor podczas meczu z Texom Stalą był zdecydowanie bardziej przyczepny niż zwykle. Leszczynianie potrzebowali kilku biegów, żeby odpowiednio się do niego dopasować. W wyścigu otwierającym rywalizację podwójnie triumfowali goście. – Byłem spokojny o wynik. Pierwszy bieg nie poszedł po naszej myśli, ale wiedziałem, że jest czternaście kolejnych przed nami – komentuje Rafał Okoniewski, menedżer Fogo Unii w rozmowie z klubowymi mediami. – Nie ma co pochopnych wniosków wyciągać i gorączkować się, bo mecz jest długi. Na koniec okazało się, że połapaliśmy wszystkie ścieżki i ustawienia motocykli. Później już odjeżdżaliśmy. Nie ustrzegliśmy się błędów, ale uważam, że przeciwnik nie był słaby, bo fajnie pojechali. Najważniejsze, że wygraliśmy i jedziemy w finale.
W dwumeczu o bezpośredni awans do Ekstraligi Fogo Unia zmierzy się z Abramczyk Polonią Bydgoszcz.
