Czy Leszno pamięta o Rzezi Wołyńskiej?

11 lipca 2025 roku obchodzimy nowe święto państwowe: Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej.


Odwiedź nasze social media:

W ustawie z 4 czerwca 2025 r. o ustanowieniu tego święta (Dz.U. z 2025 r., poz. 891) podkreślono, że „męczeńska śmierć z powodu przynależności do narodu polskiego zasługuje na pamięć w formie dnia wyróżnianego corocznie przez państwo polskie, w którym ofiarom będzie oddawany hołd”.

W Lesznie o święcie nie było słychać. Nie było wzmianki o nim na stronie miasta czy w mediach społecznościowych (a w mieście pamiętają na przykład o Dniu Dobrych Rad), o uroczystościach nie wspominając. Choć prezydent Grzegorz Rusiecki pojawił się na cmentarzu i zapalił znicz.

O święcie tym pamiętała za to część radnych – z PiS, działacze Ruchu Narodowego i Młodzieży Wszechpolskiej, którzy zapalili znicze przy kaplicy na cmentarzu przy ul. Kąkolewskiej, aby uczcić pamięć ofiar Rzezi Wołyńskiej. Dodatkowo Młodzież Wszechpolska po raz kolejny zorganizowała akcję Kwiaty Wołynia. Rozdawali dziś w Lesznie i okolicach ulotki i kwiaty lnu, które można przyczepić do ubrania. To właśnie len kwitł na polach Wołynia, kiedy 11 lipca 1943 roku ukraińscy nacjonaliści dokonali masowego mordu na Polakach.

Krystian Maćkowiak z Ruchu Narodowego działającego w ramach Konfederacji mówił dziś na rynku – „Dzisiejszy dzień jest bardzo ważny z punktu widzenia narodu polskiego, ponieważ 11 lipca to 82 rocznica Krwawej niedzieli na Wołyniu. To tego dnia banderowcy zniszczyli 99 polskich wsi. Był to punkt kulminacyjny. Ukraińcy w bestialski sposób wymordowali od 134 do 200 tysięcy naszych rodaków. Większość to byli starcy, kobiety, dzieci. I aby pamięć o tym nie zaginęła, uważamy, że potrzebna jest skuteczniejsza edukacja i uświadamianie społeczeństwu, szczególnie młodemu pokoleniu, że ta polska tragedia to część dziedzictwa polskich kresów, również element polskiej tożsamości narodowej. „

„Szanowni Państwo, przy okazji tego ważnego dnia warto byłoby również wspomnieć coś nieco na temat właśnie aktualnej sytuacji, (4:22) tego jak wygląda polityka względem Ukrainy, czy polityka ukraińska. Bo fakty są niestety takie, że po ponad 80 latach od tych wydarzeń, od tej tragedii, po całej tej pomocy jaką Polska, tak jak tutaj pan Krystian wspomniał, przekazała Ukrainie, nadal Polacy pomordowani leżą na polach, w jakichś dołach bez godnego pochówku, nadal ekshumacje na masową skalę nie są organizowane” – powiedział Piotr Płociniczak, prezes koła Młodzieży Wszechpolskiej w Lesznie.

„My domagamy się ekshumacji dla naszych rodaków, domagamy się tego, żeby kult ludobójców został zatrzymany, domagamy się twardego stanowiska rządu polskiego względem Ukrainy” – dodał prezes Płociniczak na zakończenie.

Czytaj także:

Leszno nie będzie oficjalnie przyjazne osobom LGBT+