Leszno rok po wyborach

PrzezGrzegorz Lewandowski

Rok temu, 7 kwietnia 2024 roku, leszczynianie wybrali nowego prezydenta – Grzegorza Rusieckiego i nową radę miasta, w której samodzielną większość uzyskali radni z Koalicji Obywatelskiej.

Odwiedź nasze social media:

Co obiecywali rok temu Grzegorz Rusiecki i kandydaci na radnych z Koalicji Obywatelskiej? Poniżej prezentujemy tylko niektóre pomysły na Leszno prezentowane w kampanii. Jak nowym władzom Leszna idzie spełnianie złożonych obietnic wyborczych? Oceńcie sami. Do kolejnych wyborów jeszcze 4 lata.

  • rewitalizacja Nowego Rynku, remonty miejskich kamienic, park na Antoninach, posadzenie 1000 drzew w mieście, park w lasku na Rejtana,
  • remont ulic: Święciechowskiej, Kiepury, Tamy Kolejowej, łącznika ronda Zaborowo z Dożynkową.
  • budowa łącznika do Gronowa, ronda przy Koszarach, ronda na skrzyżowaniu Narutowicza, Zacisze i Opalińskich, ronda na skrzyżowaniu Sienkiewicza i 17 stycznia, budowa parkingu przy Ćwiczni, wyprowadzenie ruchu samochodów ciężarowych z Zaborowa.
  • remont Szkoły Podstawowej nr 2 i sali gimnastycznej, remont Szkoły Podstawowej nr 12, budowa nowej siedziby Przedszkola nr 10, parking dla samochodów przy Zespole Szkół Technicznych
  • tańsze bilety MZK, krótsze trasy, więcej kursujących autobusów, nowe elektroniczne tablice informacyjne,
  • centrum organizacji pozarządowych, nowe klubu seniora, kluby młodzieżowe, centrum opieki geriatrycznej, – stacjonarne hospicjum, centrum aktywności na Zatorzu, programy profilaktyczne i edukacyjne dotyczące zdrowia, taksówka dla seniora

Czytaj także:

Nie będzie zakazu używania głośnego sprzętu ogrodniczego

Jestem zapalonym ogrodnikiem! W ogrodzie należą do mnie ciężkie prace - kopanie, kompostowanie, koszenie, przycinanie, przesadzanie, podlewanie itd. :) Naturalnie znajduje także czas na inne rzeczy. To ja jestem głównym siewcą i to ja przeważnie sadzę rozsady warzyw, które sam namiętnie wcześniej przygotowuję. Moim oczkiem w głowie są ostre papryczki. Uwielbiam ostre jedzenie i dlatego hoduje własne odmiany chilli - Dragon's Breath oraz Carolina Reaper :) Ach te zaprawy w zimie! Ulubiony owoc - brzoskwinia, naturalnie z własnego drzewka. Amatorsko zajmuje się hodowlą murarek oraz dżdżownic. Co roku nastawiam dwa gąsiory wina :) W ogrodzie przebywam od najmłodszych lat. Od 4 roku życia spędzam czas w ogrodzie, najpierw rodziców, pod ich okiem chłonąc wiedzę, a od ponad 10 lat "gospodarzę" wraz z Natalią na dwóch działkach ROD i w ogrodzie za domem. Pochwalę się, a co. Odznaczony brązową odznaką ROD i odznaką dla zasłużonych działkowców ROD :). Bardzo lubię spędzać czas w ogrodzie. Bardziej to chyba jedynie siedzieć na grzbiecie wierzchowca. Poza tym to trochę pracuję zawodowo :) Więcej o mnie od strony zawodowej np. na moim LinkedInie lub stronie internetowej..