Urząd Miasta Leszna uruchamia zbiórkę dla powodzian

PrzezGrzegorz Lewandowski

Od poniedziałku, 16 września, do siedziby Wodociągów Leszczyńskich, a konkretnie do „starego”, niskiego budynku C przy ul. Lipowej 76A, będzie można dostarczać potrzebne powodzianom rzeczy.

Odwiedź nasze social media:

W związku z dramatyczną sytuacją na południu kraju, Urząd Miasta Leszna uruchamia zbiórkę dla powodzian. Potrzebne rzeczy można przynosić do magazynu Wodociągów Leszczyńskich przy ulicy Lipowej 76A.

Potrzebne są następuje rzeczy:

  • koce, kołdry, śpiwory, pościele, ręczniki – NOWE,
  • ciepłą, odzież i obuwie – NOWE,
  • kalosze, gumofilce, gumiaki – NOWE,
  • artykuły spożywcze o długim terminie przydatności – najlepiej konserwy i gotowe dania w słoikach,
  • wodę butelkowaną,
  • pieluchy jednorazowe,
  • jedzenie słoiczkowe dla niemowląt,
  • nawilżane chusteczki higieniczne,
  • środki opatrunkowe,
  • środki czystości, najlepiej na bazie chloru,
  • powerbanki i baterie,
  • latarki, świeczki, zapałki,
  • rękawice robocze,
  • łopaty, grabie, wiadra i worki na śmieci dużych rozmiarów (120/240/360 litrów).

Magazyn będzie czynny od godz. 8.00 do 18.00. Urząd Miasta Leszna nie prowadzi zbiórki pieniędzy.

Czytaj także:

Krystyna Poniatowska – wieszczka z Leszna

Jestem zapalonym ogrodnikiem! W ogrodzie należą do mnie ciężkie prace - kopanie, kompostowanie, koszenie, przycinanie, przesadzanie, podlewanie itd. :) Naturalnie znajduje także czas na inne rzeczy. To ja jestem głównym siewcą i to ja przeważnie sadzę rozsady warzyw, które sam namiętnie wcześniej przygotowuję. Moim oczkiem w głowie są ostre papryczki. Uwielbiam ostre jedzenie i dlatego hoduje własne odmiany chilli - Dragon's Breath oraz Carolina Reaper :) Ach te zaprawy w zimie! Ulubiony owoc - brzoskwinia, naturalnie z własnego drzewka. Amatorsko zajmuje się hodowlą murarek oraz dżdżownic. Co roku nastawiam dwa gąsiory wina :) W ogrodzie przebywam od najmłodszych lat. Od 4 roku życia spędzam czas w ogrodzie, najpierw rodziców, pod ich okiem chłonąc wiedzę, a od ponad 10 lat "gospodarzę" wraz z Natalią na dwóch działkach ROD i w ogrodzie za domem. Pochwalę się, a co. Odznaczony brązową odznaką ROD i odznaką dla zasłużonych działkowców ROD :). Bardzo lubię spędzać czas w ogrodzie. Bardziej to chyba jedynie siedzieć na grzbiecie wierzchowca. Poza tym to trochę pracuję zawodowo :) Więcej o mnie od strony zawodowej np. na moim LinkedInie lub stronie internetowej..