Zaprogramowani na szybki awans
Wiele wskazuje na to, że przygoda Fogo Unii z niższą klasą rozgrywkową potrwa tylko rok. Choć do rozpoczęcia kolejnego sezonu zostało mnóstwo czasu już teraz można stwierdzić, że fundamenty pod awans zostały położone.
Odwiedź nasze social media:
Przedłużenie na dwa lata umów z Januszem Kołodziejem i Grzegorzem Zengotą jest sukcesem na kilku płaszczyznach. Fogo Unia ma przecież nie tylko świetnych liderów na sezon 2025, ale także trzon zespołu na walkę w elicie po ewentualnym awansie. Klub zyskał także wiele w oczach swoich sympatyków. Pokazał, że mimo historycznego spadku nie ma mowy o poważniejszym kryzysie w funkcjonowaniu.
Janusz Kołodziej i Grzegorz Zengota bez wątpienia znaleźliby zatrudnienie w Ekstralidze. Najprawdopodobniej mogliby też liczyć na wyższe zarobki. Mimo to zdecydowali się na ruch, który wielu kibicom może wydawać się zaskakujący. Obaj jednak utwierdzili fanów Fogo Unii w przekonaniu, że w XXI wieku nadal możliwe jest prawdziwe przywiązanie do barw klubowych. Kołodziej i Zengota już wcześniej cieszyli się sympatią kibiców, teraz są bohaterami.
Wydaje się oczywistym, że kolejni zawodnicy, z którymi Unia zwiąże się na 2025 rok będą prezentowali wysoki poziom. Nie byłoby przecież sensu opierać składu na Kołodzieju i Zengocie, gdyby reszta drużyny miała być słaba. Leszczyński klub planuje jednoroczną przygodę z niższą klasą rozgrywkową. Widać to jak na dłoni.
Trzeba jednak pamiętać, że nawet najmocniejszy skład nie gwarantuje sukcesu. Awans będzie trzeba wyrwać rywalom na torze. Niezbędna będzie odrobina sportowego szczęścia.