Fogo Unia planuje wzmocnienia

Leszczyńscy działacze budują drużynę na sezon 2025. W przypadku utrzymania ma dojść do poważnych wzmocnień. Jeśli zespół spadnie, skład ma gwarantować możliwość szybkiego awansu.


Odwiedź nasze social media:

Działacze klubów żużlowych nie czekają z budowaniem składów na zakończenie sezonu. Zwykle dzieje się to znacznie wcześniej i nie inaczej jest w Lesznie. – Z tego co wiem, drużyna w przypadku utrzymania się ma być bardzo wzmocniona – mówi w rozmowie z Głosem Leszna, Krzysztof Cegielski. – Prezesi mają chyba dosyć sytuacji zagrożenia spadkiem. Przygotowania w tym kontekście były prowadzone już wcześniej. Myślę więc, że nawet w przypadku jazdy w niższej lidze skład będzie mocny.

W leszczyńskim klubie chcą być gotowi na każde rozstrzygnięcie walki o utrzymanie. – Przygotowujemy się na różne warianty i intensywnie w tym zakresie pracujemy – mówi Sławomir Kryjom. – Nawet, gdyby nie udało nam się utrzymać, to myślę, że skład będziemy mieli mocny na warunki pierwszoligowe. Będzie on gwarantował walkę o najwyższe cele czyli awans z powrotem do Ekstraligi. Proszę nie dopytywać w tej chwili o szczegóły – dodał.

Zbudowanie bardzo mocnej drużyny na rozgrywki niższej ligi ma głęboki sens. Kluczowe rozstrzygnięcia w walce o awans do Ekstraligi zapadają bowiem w czasie, gdy czołowi zawodnicy od dawna mają już ustalone kontrakty na kolejny sezon. Niejednokrotnie bywały sytuacje, w których beniaminek nie miał możliwości stworzenia zespołu dającego realne szanse na utrzymanie. Warto zatem mieć u siebie zawodników, którzy po ewentualnym awansie gwarantowaliby skuteczną jazdę na ekstraligowym poziomie.

Czytaj teraz: